Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody
Andrzej Kasperek

Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody

Panowanie nad deltą Wisły przypadło w czasie rozbiorów Prusom. Znikają one wówczas z pola widzenia literatury polskiej. Dopiero po wojnie do niej wracają za sprawą Czesława Miłosza. Jego rodzina, wygnana z ojczystej Litwy, szukała tu swego miejsca do życia. Jak tysiące tzw. repatriantów.

Łódzkie czytanie Gdańska Łódzkie czytanie Gdańska Łódzkie czytanie Gdańska
Krystian Darmach

Łódzkie czytanie Gdańska

Chcę opowiedzieć o czasach, gdy wśród łódzkiej studenckiej młodzieży (której liczba i przyporządkowanie trudne są do precyzyjnego określenia) dyskutowało się i czytało namiętnie gdańskich pisarzy. Był to koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

Niedoczas Niedoczas Niedoczas
Antoni Michnik

Niedoczas

Wykład performatywny. Czas trwania: 15 minut z kawałkiem, 5 trzyminutowych fragmentów (jedna strona = jeden przedział czasowy) + zakończenie (w dowolnym tempie).

Katastrofa nie różni się od marzenia Katastrofa nie różni się od marzenia Katastrofa nie różni się od marzenia
Łarysa Wenediktowa

Katastrofa nie różni się od marzenia

Postanowiłam pomyśleć i spróbować określić, której kultury człowiekiem jestem. Musiałam w tym celu wrócić do dzieciństwa.

Farmakopeja albo Hiller Farmakopeja albo Hiller Farmakopeja albo Hiller
Grażyna Świętochowska

Farmakopeja albo Hiller

Na pewno w 1927 roku. I w 1928. Ale czy jeszcze rok lub dwa lata później? U Alfreda Finka przy Hundegasse 52 w Danzig można się było zaopatrzyć w Lukutate. Lukutate, czyli panaceum, remedium na dolegliwości wszelakie. Na starość. Specyfik przywracający młodość i zapewniający zdrowie.

Pisarz, który wymyślił nasze miasto Pisarz, który wymyślił nasze miasto Pisarz, który wymyślił nasze miasto
Piotr Millati

Pisarz, który wymyślił nasze miasto

Nie miał złudzeń, co do nieuleczalności ludzkiej głupoty oraz potęgi zbyt często triumfującego zła. A jednak jego pisarstwo, podobnie jak on sam, w ostatecznym rozrachunku uparcie mówiło światu „tak”.