Pismo
Tagi
Numery



Lepiej o tym nie mówić?
Recenzja książki Wolfganga Kirchnera Tamten czas. Wspomnienia niemieckiego chłopca z Gdańska w 1945 roku (przełożyła Katarzyna Zimmerer, Gdańsk 2025), opublikowanej przez wydawnictwo słowo/obraz terytoria oraz Instytut Kaszubski w Gdańsku w serii „Powroty” (pod redakcją Basila Kerskiego)



Poezja nie jest dążeniem do celu
Rozmowa z Wojciechem Borosem, poetą, autorem czterech tomów poetyckich, aktywistą literackim, współpracownikiem czasopisma „Słowo”.



Gdańsk, Szubieniczna Góra
Lizawki dla saren. Antenowe buki. W górę
cmentarz melancholii z rozbitymi nagłówkami.



Matka
Lato 2004, dość słoneczne. Białe audi bierze w siebie kolejne zakręty miękkiego asfaltu.



U podłoża romantyzmu leży pragmatyzm
Rozmowa z Piotrem Oleksym, autorem książki Odłamki gwiazd. Podróż do latarni morskich (Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2025).



Wrze jak w kotle
Po stosunkowo chłodnym lecie wchodzimy w gorący wrzesień. W kulturalnym kotle wrze od wydarzeń aż miło.



The kids are what they are
„Głos młodego pokolenia” jest określeniem stanowczo nadużywanym. Rzuca się nim za każdym razem, kiedy ktoś z odpowiednią metryką wyda coś, co przyciągnie na pięć minut uwagę opinii publicznej.
![[Chcę zasadzić nasiono w popiele…]](https://miastoliteratury.com/wp-content/uploads/2025/08/Kornelia_Glowacka-Wolf_il_Nasiono-656x376.jpg)
![[Chcę zasadzić nasiono w popiele…]](https://miastoliteratury.com/wp-content/uploads/2025/08/Kornelia_Glowacka-Wolf_il_Nasiono-656x376.jpg)
![[Chcę zasadzić nasiono w popiele…]](https://miastoliteratury.com/wp-content/uploads/2025/08/Kornelia_Glowacka-Wolf_il_Nasiono-656x376.jpg)
[Chcę zasadzić nasiono w popiele…]
Zwycięski utwór zaprezentowany 17 czerwca 2025 roku podczas trzeciej rundy Slamu na Długiej.



Od dupy strony: Na plaży
Sierpień, a więc ciągle lato. Jest, jakie jest, ale gdy słońce przygrzewa, nabieram ochoty, by wybrać się nad wodę. I od sceny plażowej zaczynam ten felieton, choć na plaży nie wypada nikomu przyglądać się od dupy strony.



Świat się zużył, rozleciał i wyjałowił
Od początku było wiadomo, że to będzie coś ważnego i ogromnego. Tetralogia Bardo Daniela Odiji i Wojciecha Stefańca to bezprecedensowe wydarzenie w historii polskiego komiksu.



Co polskiej prozie po pokoleniach?
Pokolenie to kategoria o podwójnym życiu: historyczna i histeryczna. Choć, umówmy się, trąci myszką i kurzem polonistycznych seminariów, wciąż sprawdza się jako narzędzie do porządkowania zjawisk oraz trampolina do retorycznych fikołków.



Inspektor Pawełke i wonne miasto Gdańsk
Praca miejskiego inspektora to nie tylko interwencje. „Gdyby tak było – pomyślał Pawełke, pakując do skórzanej torby odczynniki i aparaturę pomiarową – więcej młodych ciągnąłby do zawodu”.



Topografia przemilczeń
Recenzja książki Sławomira Płatka Obszar niejasny (Fundacja Kultury Afront, Olkusz 2024).



Posthumanistyczny port nad Bałtykiem
Posthumanizm redefiniuje ludzką tożsamość, na nowo opisuje relację człowieka ze światem, przyznając podmiotowość bytom nie-ludzkim, i na nowo stawia pytania o przyszłość tak widzianego uniwersum.



Niedziela, czyli sierpień
Sierpień jest w pewien sposób podobny do niedzieli. Niby wolne, czas odpoczynku (dla niektórych), ale zaczynamy już funkcjonować w cieniu nieuchronnego, czyli września, takiego jakby poniedziałku.



Mój dziadek w rodzinie człowieczej
Malarz zaciemnił precyzję przedstawienia, używając suchej szczotki na niewyschniętej jeszcze, mokrej warstwie farby. Dziwaczność, niestosowność wyrazu twarzy są oskarżycielskie. Przecieka z tego palimpsestu brak przygotowania do udziału w spektaklu wojennym.



Performerki bezradności, performerki oporu
„Odmowa uczestnictwa” | Rozmowa pierwsza – z Agnieszką Daukszą, autorką eseju Ludzie nieznaczni. Taktyki przetrwania, o szerokiej recepcji porażki, oporu i rozczarowania wspólnotą.



Kowen
Łzy mi wpadły do ucha, jej babka ma różę.
„Pani, nie można zrobić przemocy, bo pani wie, kiedy za dużo” – mówi Sergiej i opuszcza spustowy punkt.



Od dupy strony: Z przyjemnością
Najwięcej przyjemności o tej porze roku dają mi owoce. Wprawdzie truskawki się kończą, ale są już czereśnie, które wczoraj zbierałem w zaroślach za blokiem, i jagody, które w ostatni weekend jadłem prosto z krzaka.



Lato syreny, lato miłości
Rozmowa z autorkami książki Syrenie łuski (Wydawnictwo Czule, Toruń 2025), Natalią RR i Aliną Mielnik – o miłości, afirmacji życia, czerpaniu z niego pełnymi garściami i odzyskiwaniu sprawczości.



Taka robota
Po to, żeby odczarować parę mitów i pokazać, jak rzeczywiście wygląda pisarska robota, zorganizowaliśmy cykl spotkań „Zatrudnienia”. Wzięli w nich udział świetni pisarze i świetne pisarki, ale tym razem mniej opowiadali o swoich książkach, a więcej o tym, jak one powstawały.



Słowo może mieć wielką siłę
Rozmowa z Roksaną Jędrzejewską-Wróbel, pisarką, autorką ponad czterdziestu książek dla dzieci i młodzieży, która w marcu 2025 roku wydała swoją pierwszą książkę dla dorosłych – 12 dni. Patchwork rodzinny.



W domu, czyli w robocie
1 lipca ukonstytuowała się nowa instytucja kultury: Dom Literatury w Gdańsku. Robi się więc literacko coraz poważniej. Instytucjonalniej. Nie zapominajmy jednak, że jest lipiec, czyli lato. Dla niektórych urlop, wakacje, dla innych dzień jak co dzień, dzień pracy. Także dla nas.



Świętej pamięci czas
Czas umarł! Czas nie żyje! Myśmy go zabili! Trupie oblicze czasu zostało utowarowione przez nekrokapitalizm – podejrzaną higienicznie i ekonomicznie politykę spieniężania sfingowanej żywotności wyraźnie martwych ciał.



Co miał w głowie ojciec Koziołka Matołka?
Rozmowa z reporterem i dziennikarzem Markiem Górlikowskim, autorem niedawno wydanej książki o Marianie Walentynowiczu: Ilustrator. Przygody ojca Koziołka Matołka. Tylko dla dorosłych (Znak, Kraków 2025).



(Nie)boska przygoda Bartusia i Michałka
Pomieszczenie pełne regałów z książkami. Tomów jest tyle, że nie mieszczą się na półkach, piętrzą się na podłodze, a także na biurku. Przy nim, na składanym krześle, siedzi Michałek. Nerwowo stuka palcami o blat. Na ścianie wisi zegar.



Od dupy strony: O spotkaniach autorskich
Czy warto jechać na drugi koniec Polski, żeby przez godzinę porozmawiać z czytelnikami? Według mnie warto. Warto jechać, żeby nakarmić się niecodziennymi widokami, dźwiękami i zapachami. Warto jechać, żeby poczuć się pisarzem.



Inspektor Pawełke łagodzi spory
„Faktycznie, trzeba coś z tym zrobić, zanim sprawy przybiorą zły obrót” – pomyślał inspektor Pawełke, dopijając czarną kawę w lobby hotelu Heweliusz.



nie widzę swoich rąk, ale wiem, co robią
Zwycięski utwór zaprezentowany 27 maja 2025 roku podczas drugiej rundy Slamu na Długiej.