


Od dupy strony: O spotkaniach autorskich
Czy warto jechać na drugi koniec Polski, żeby przez godzinę porozmawiać z czytelnikami? Według mnie warto. Warto jechać, żeby nakarmić się niecodziennymi widokami, dźwiękami i zapachami. Warto jechać, żeby poczuć się pisarzem.



Inspektor Pawełke łagodzi spory
„Faktycznie, trzeba coś z tym zrobić, zanim sprawy przybiorą zły obrót” – pomyślał inspektor Pawełke, dopijając czarną kawę w lobby hotelu Heweliusz.



nie widzę swoich rąk, ale wiem, co robią
Zwycięski utwór zaprezentowany 27 maja 2025 roku podczas drugiej rundy Slamu na Długiej.



Zaprojektowany przypadek
Rozmowa z projektantką i ilustratorką Anią Gawron, absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, obecnie asystentką w Pracowni Propedeutyki Projektowania dla Kultury oraz w Pracowni Książki.



Zły człowiek
Daj, daj, daj! Podskakuję i biegam wokół nóg mojego człowieka, a on, zamiast dać, wymyśla „siad”, „waruj”, „leżeć” i takie tam. Nie zawsze mi wychodzi i wtedy nie daje. Głupie to. Jedzenie w nagrodę? No, całkiem głupie.



Strefa ciszy
Idealna przestrzeń saun jest labiryntowa, pełna zakoli, trochę niedoświetlona i wyciszona, coś jak greckie Pola Elizejskie, po których okręceni ręcznikami ludzie snują się jak cienie. Czas rozciąga się i przestaje znaczyć cokolwiek. Obowiązki? Nieważne. Telefon? Nie ma zasięgu.



Barbara. Historia prawdziwa
Dlaczego „chwasty” to określenie pejoratywne? Bo oznacza coś, co należy poddać eksterminacji. Tymczasem to rośliny rodzime, a więc są silne, świetnie sobie radzą nawet w najtrudniejszych warunkach. Zapewniają bioróżnorodność, dają pokarm owadom i ptakom, a nam ukojenie w betonowej przestrzeni.