
Izabela Morska
Pisarka i profesoressa. Autorka Absolutnej amnezji (1995), Madame Intuity (2002) i Znikania (2019). Laureatka Nagrody im. Juliana Tuwima (2018) i Pomorskiej Nagrody Literackiej „Wiatr od Morza” (2020). W 1986 emigrantka i uchodźczyni. Na przełomie wieków felietonistka „Marie Claire” i „Cosmopolitan”, autorka rubryki o twórczym pisaniu dla „Wysokich Obcasów” i rubryki o książkach dla „Twojego Stylu”. Od 2009 roku z powrotem na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie uczy kontekstów literatury amerykańskiej.
Teksty:
Herstoria i pochwała wolnej woli
W Dzień Kobiet 2023 roku tradycyjna, dziewiętnasta już Trójmiejska Manifa przemaszerowała przez Główne i Dolne Miasto, tym razem w sprawie równości pracowniczej i godnych płac, a nam pozostaje dostrzec, że święto Ósmego Marca zbiega się zwykle kalendarzowo ze świętem Purim, kabaretowym i karnawałowym zarazem. Wyjaśniająca jego genezę Księga Estery datowana jest na około 150 rok p.n.e. Dwa tysiące lat temu, a wydaje się, jakby to było wczoraj.
Prezydent i żałoba
W połowie sierpnia 2021 roku na Ogólnopolskim Festiwalu Teatralnym „Pociąg do Miasta” – edycja 8: Stacja Sanatorium pokazano w hangarze Yacht Klubu Stal Gdynia niezwykły spektakl. Po części performance, po części spektakl dokumentalny, po części eksperyment muzyczny, projekt wrocławskiego Kolektywu Kobietostan, którego misją jest docieranie do miejsc społecznego wykluczenia, pozwala zadać pytanie, czy polski system więziennictwa „produkuje” osobników takich jak zabójca Pawła Adamowicza. (Czy pojawią się kolejni? Jasne – to nieuniknione).
Trauma i literatura
Tak się złożyło, że tydzień temu doznałam kontuzji – acz w słusznej sprawie, fotografując zaporę, barierę czy raczej płot (jak na to mówią miejscowi) na granicy polsko-białoruskiej. Tym sposobem powróciłam do swojego „ulubionego” tematu, czyli przychodni i tak zwanych ośrodków zdrowia. Znów wolno mi odkrywać, że niepełnosprawność, choćby tymczasowa – widok słabości, krótko mówiąc – wyzwala w ludziach to, co najlepsze, i to, co najgorsze.