Poezja w świecie nadmiaru Poezja w świecie nadmiaru Poezja w świecie nadmiaru
Wojciech Markowski

Poezja w świecie nadmiaru

Prawdy, wartości, pragnienia i cele – to wszystko, ubrane w wytarte słowa, zapychało nasze uszy w potoku mowy władzy; w jej całkowitym nadmiarze. Zbawienna okazała się zbieżność pomiędzy końcem wyborów a rozpoczęciem wydarzenia, dla którego słowo ma o wiele większą wartość samo w sobie.

ZOEpolis / Woda. Esej wizualny ZOEpolis / Woda. Esej wizualny ZOEpolis / Woda. Esej wizualny
ZOE (Małgorzata Gurowska, Agata Szydłowska)

ZOEpolis / Woda. Esej wizualny

W miejskiej kidzinie to, co antropogeniczne, przeplata się z tym, co pojawiło się niezależnie od człowieka. Tworzą one nierozerwalny splot, kołtun z elementów, których tożsamość nieraz trudno ustalić, staje się ona płynna i relacyjna, zależy od tego, z czym dany element został połączony.

Kalosze i pantofelki. O Wyspie Sobieszewskiej i wodzie Kalosze i pantofelki. O Wyspie Sobieszewskiej i wodzie Kalosze i pantofelki. O Wyspie Sobieszewskiej i wodzie
ZOE (Małgorzata Gurowska, Agata Szydłowska)

Kalosze i pantofelki. O Wyspie Sobieszewskiej i wodzie

Wyspę Sobieszewską definiuje spotkanie rzeki z morzem. Płynąc kutrem w dół Wisły, trudno zauważyć, w którym miejscu łączy się ona z Bałtykiem. To, co na mapie jest klarownie i jednoznacznie wyrysowane, w bezpośrednim doświadczeniu okazuje się rozmyte i zmienne.

Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody
Andrzej Kasperek

Żuławy – płaska kraina zrodzona z wody

Panowanie nad deltą Wisły przypadło w czasie rozbiorów Prusom. Znikają one wówczas z pola widzenia literatury polskiej. Dopiero po wojnie do niej wracają za sprawą Czesława Miłosza. Jego rodzina, wygnana z ojczystej Litwy, szukała tu swego miejsca do życia. Jak tysiące tzw. repatriantów.

Łódzkie czytanie Gdańska Łódzkie czytanie Gdańska Łódzkie czytanie Gdańska
Krystian Darmach

Łódzkie czytanie Gdańska

Chcę opowiedzieć o czasach, gdy wśród łódzkiej studenckiej młodzieży (której liczba i przyporządkowanie trudne są do precyzyjnego określenia) dyskutowało się i czytało namiętnie gdańskich pisarzy. Był to koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

Niedoczas Niedoczas Niedoczas
Antoni Michnik

Niedoczas

Wykład performatywny. Czas trwania: 15 minut z kawałkiem, 5 trzyminutowych fragmentów (jedna strona = jeden przedział czasowy) + zakończenie (w dowolnym tempie).