Strona główna
Tagi



Kłopoty z marynistami
Co tu zatem opisać i jak, żeby było o wodzie, ale nie kłuło dziś w oczy; żeby litery nie skrywały się w wersach na samo słowo „marynistyczny”? Pewnie opowiedzieć o naturze jako bohaterce, której nie trzeba przekłuwać włócznią i zabijać.