Gdańsk Miasto Literatury
  • pismo
  • długa 35
  • programy i projekty
pl en
  • Pismo
  • Autorki i Autorzy
  • Długa 35
  • Kalendarium
  • Programy i projekty
  • O nas
Strona główna Numery

nr 14 [12/2023]

Syndrom odrzański Syndrom odrzański Syndrom odrzański
nr 14 [12/2023] recenzja
Urszula Obara

Syndrom odrzański

O Odrzanii. Podróży po Ziemiach Odzyskanych Zbigniewa Rokity (Znak Literanova, Kraków 2023)

Żaden Żaden Żaden
nr 14 [12/2023] wiersz
Jacek Szafranowicz

Żaden

Chcąc nie chcąc, żyję, ale nie do końca dają mi żyć – z płatnościami, rachunkami, z pytaniami,

Najwspanialsze, co może spotkać po śmierci Najwspanialsze, co może spotkać po śmierci Najwspanialsze, co może spotkać po śmierci
nr 14 [12/2023] felieton
Daniel Odija

Najwspanialsze, co może spotkać po śmierci

Co pewien czas dzwoniliśmy do siebie. Rozmawialiśmy głównie o literaturze, dużo było przy tym śmiechu. Paweł Huelle miał dowcip ostry jak chili, jednocześnie subtelny niczym woń dobrego koniaku. A ja nie oddzwoniłem na jego ostatni telefon.

[Усі вулиці…]  | [Wszystkie ulice…] [Усі вулиці…]  | [Wszystkie ulice…] [Усі вулиці…]  | [Wszystkie ulice…]
nr 14 [12/2023] wiersz
Solomija Mardarowycz

[Усі вулиці…] | [Wszystkie ulice…]

Усі вулиці ведуть до незакінченого монологу.
Чотири напрямки – чотири різні долі.
Кажуть, що непотрібно забувати парасолю,
адже під час дощу вона зігріє твою душу.

Всесвіт | Wszechświat Всесвіт | Wszechświat Всесвіт | Wszechświat
nr 14 [12/2023] wiersz
Solomija Mardarowycz

Всесвіт | Wszechświat

Здається, що Всесвіт зіграв з нами в гру.
Умився росою за день до зими,
умився снігом за день до весни.

Otwórzmy uszy i chodźmy na spacer Otwórzmy uszy i chodźmy na spacer Otwórzmy uszy i chodźmy na spacer
nr 14 [12/2023] esej
Natalia Glinka-Hebel

Otwórzmy uszy i chodźmy na spacer

Skrzyp, chrup, trzask. Śnieg pod nogami w drodze na Świętą Górę skrzy się zimnosrebrnym brokatem i wygrywa marsz butami z grubą podeszwą. RAZ – dwa – trzy – cztery, RAZ – dwa – trzy – cztery, przemierzam Chëléńsczé Lasë, szukając spokoju.

Falll l ll l  ll l l  lll l  ll lll l  l  lllll lll  ll l lll e Falll l ll l  ll l l  lll l  ll lll l  l  lllll lll  ll l lll e Falll l ll l  ll l l  lll l  ll lll l  l  lllll lll  ll l lll e
nr 14 [12/2023] esej
Katarzyna Podpora

Falll l ll l ll l l lll l ll lll l l lllll lll ll l lll e

Po drodze, w piasku znajduję kości, takie brązowe, wymoczone w morzu, cenne, głośne bardzo i gładkie, ze szlachetnie plastikową nutą bakelitu, można powiedzieć – dźwięczne w świecie kości. Cieszę się nimi.

Le Corbusier po polsku Le Corbusier po polsku Le Corbusier po polsku
nr 14 [12/2023] esej
Monika Milewska

Le Corbusier po polsku

Falowiec przez dekady cieszył się złą sławą, po części zasłużoną. Dodatkowo w jego pofalowanej bryle tkwiło jakieś szaleństwo, które kazało rozlicznym samobójcom wybierać go jako trampolinę do swego ostatniego skoku.

Zapisz się do Newslettera

Gdańsk Miasto Literatury
  • Gdańska Galeria Miejska
  • ISSN 2957-1499
  • tel. +48 501 520 269
  • kontakt@miastoliteratury.com

©GML 2022–2025, Wszelkie prawa zastrzeżone

Projekt i realizacja: ın+uı

Deklaracja dostępności • RODO