Od pewnego czasu (znów) nie myślimy już, że wiersz jest co do zasady komunikatem zbędnym. Że tylko samopas złazi z płaszczyzny porozumienia, robiąc dziwaczne uniki. Nie uważamy już, że trudno mu skrzyknąć nawet niewielką ferajnę, cokolwiek załatwić, przekonać kogokolwiek. Że tylko bez końca zmienia zdanie, nie dotrzymuje słowa i nie umie się bić.
Ale to wcale nie znaczy, że ten inaczej ustawiony wiersz od razu lubi (i chce) w mass media albo lekko przełyka „czarną pianę gazet”. Po tym, jak go najpierw namiętnie (jako formułę komunikowania się) zużyliśmy na niepodległościowej barykadzie, wytarliśmy sobie nim gęby w zafałszowanych pieśniach, głupio go użyliśmy w szkole – nie bardzo już było wiadomo, po co go mamy, na co nam, kurde, wiersz. Przez chwilę się wydawało nawet, że niczego już nie opowiada, nie tłumaczy, nie demaskuje, nie wywołuje – że może go trzeba naprawdę zostawić paniom kuratorkom z nocnej zmiany, niech już biedaka dobiją.
A potem przyszły osoby poetyckie, które mają na temat zadań wiersza inne zdanie. Z tych kilkunastu pokazanych na gdańskich ulicach w marcu 2023 przykładów wyłania się obraz nieco inny niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy. Te wiersze nie wyznają cichych wątpliwości, nie separują się od tłumu, nie odżegnują się – one występują. Biorą na siebie nowe obowiązki. Szukają adekwatnego gestu, wpisują się w powszechne dyskursy, mają poglądy. Zaczęły szukać dla siebie nowej roli, zagranej wyraźnie przeciw czemuś, za czymś. Fakt, im są lepsze, tym mniej oczywiste dają rozwiązania. Niewiadome się po nich mnożą, ale niepewność świata to już nie wszystko, na co tym razem je stać. Nie boją się występować i wygląda na to, że będą występować coraz głośniej. Można to zabić śmiechem, zabronić tego uchwałą ku czci, ale nie widzieć, że coś się w tej sprawie zmieniło, nie warto. Bo znowu, chyba, idzie dla wiersza nowe. Stare niech tańczy z nim.
Wybór wierszy: Marta Flakowicz-Szczyrba, Marcin Hamkało, Anna Łazar, Aleksandra Migdał, Marta Ołów
Tekst kuratorski: Marcin Hamkało
Projekt graficzny wystawy: Martyna Wędzicka-Obuchowicz