Upłynęło już nieco czasu od premiery serwisu, który, nieco meandrując, przekształca się w internetowe pismo literackie. Wśród osób publikujących na jego łamach są rozpoznawalne nazwiska, ale – co cieszy szczególnie – z twórczej toni wynurzyło się dotychczas także kilkoro debiutantów. Naszym zdaniem to bardzo ważne, by literackie pływy wynosiły i mieszały stare z nowym, obecne z przeszłym, oczywiste z niepewnym, znajome z obcym.
Ta różnorodna i fascynująca kidzina ma szansę stać się źródłem inspirującej zmiany. Literatura tę zmianę wytrzyma i przefiltruje. Bo sama zmiana jest pewna i niepowstrzymywalna. Na niewiele zda się ostroga, wał czy falochron. Wszystkie w końcu ulegną, nurt przesączy się przez nie lub przeleje. Otwarte pozostaje pytanie, czy to, co ze sobą przyniesie, użyźni nas czy podtopi. Najpewniej rozstrzygnięcie tego nie będzie łatwe, a – na ogół życiodajne – kanały nie raz wyleją, podtapiając to i owo.
Autorki i autorzy zaproszeni do poświęconego wodzie kwietniowego numeru przyjrzą się jej z wielu stron. Różnorodność przyjętych perspektyw nie wyczerpie tematu, bo zrobić tego nie może. Refleksja pozostanie niedopełniona, otwarta. Na szczęście co pewien czas uniwersalne lub lokalne rozważania nad znaczeniem, funkcją czy po prostu obecnością wody powracają. Fale zainteresowania odsłaniają coraz to nowe projekty, które wzajemnie się inspirują, wpływają na siebie. Mieliśmy już choćby międzynarodowe konferencje naukowe („Żywioły. Motyw wody w literaturze, kulturze i sztuce”, 2018), projekty artystyczne („Gdańsk – miasto nad wodą” w ramach VIII edycji Bałtyckiego Festiwalu Nauki, 2010), wystawy („Wody!!!”, 2022). A to tylko kropla. Na stronach naszego pisma wokół tego tematu dryfowali już Barbara Piórkowska, Sławomir Płatek, Daniel Odija czy Katarzyna Podpora.
Dociekania wokół wody rozpoczynamy niedługo po lanym poniedziałku – w doborowym towarzystwie między innymi Andrzeja Kasperka, Agaty Szydłowskiej, Małgorzaty Gurowskiej, Daniela Odiji i Pawła Radziszewskiego.
Zapraszamy!