Za oknem jakoś niewyraźnie, niby jeszcze zima, ale taka już wiosenna, w każdym razie u nas na północy, w Trójmieście. Proponowane na luty teksty pokażą – mamy nadzieję – niejednoznaczność dookolnej rzeczywistości nie tylko w kwestii pogody.
W menu nie zabraknie literatury pięknej; poza tym będzie zarówno estetycznie, jak i eseistycznie. Ze stałych punktów pojawią się recenzje, rozmowy i felietony. Szczególnie cieszą nazwiska nowych autorów i mocne tematy. Tym razem będzie to między innymi Jacek Świąder z tekstem Kultura jako broń, napisanym po pobycie w Ukrainie.
W nowej roli na e-łamy „Miasta Literatury” wkracza Paweł Radziszewski. Począwszy od lutego przez rok będzie naszym stałym felietonistą. Przywita się mocnym akordem, podchodząc do zadania z nieoczywistej perspektywy.
Po dłuższej przerwie ze świetnym tekstem powraca Katarzyna Podpora. Warto było czekać. No i możemy zapewnić, że chociaż sam tekst na długo zapada w pamięć, jest raczej mała szansa, by ktokolwiek zapamiętał jego tytuł. Dlaczego? Wkrótce się przekonacie.
Wypatrujcie premierowych tekstów, ale nie zapominajcie przy okazji pobuszować w archiwum. Na pewno jeszcze nie wszystko przeczytane.
