Wszystko, co dobre. Wszystko, co złe
Czy pamiętacie z dzieciństwa takie sytuacje: wychodzicie z kina po tym, jak na dwie godziny zanurzyliście się w innym świecie tak skutecznie, że kiedy ponownie ujrzeliście światło dzienne, nie wiedzieliście, czy to teraz, czy to jutro, a może… dawno, dawno temu?
A może oswajanie niemieckości wiedzie przez cmentarze?
Rozmowa z Tomaszem Słomczyńskim, autorem reportaży Kaszëbë (2021), Sopoty (2023) i Delta. Przez Żuławy (2025) – wszystkie ukazały się w wydawnictwie Czarne – otwierająca cykl rozmów „Lęk przed Niemcem”.
Handlarze snów
„Chcę, żeby przyśniło mi się coś miłego” – powiedziałem do niej i od razu tego pożałowałem. Było w tym coś żałosnego. Ale było to też prawdziwe. Świat jest niemiły, a ja chciałem jakiegoś azylu, jakiejkolwiek drogi ucieczki do miejsca, które byłoby – po co używać wielkich słów – choć trochę miłe.
Jak tu szaro!
Na zaokniu doroczna szaruga. Nie codziennie, ale często. Nic nowego, nic zaskakującego, a jednak uwiera i męczy. Dlaczego?