Jacek Szafranowicz
Debiutował w 2005 roku blokiem wierszy na łamach „Migotań”. Potem publikował między innymi w „Autografie”, „Kinie”, „Przekroju”, „Blizie” oraz „Czasie Literatury”, a ostatnio na łamach „Zupełnie Innej Opowieści” obszerny artykuł Człowiek za murem, poświęcony pisarzowi Wojciechowi Guni. Dla Noir sur Blanc przełożył dziennik Charlesa Bukowskiego Gdy kota nie ma, myszy harcują.
Teksty
Stara rura & krata piwa
To swego rodzaju horror, gdy się na tym skupić, ta przepaść czasowa, tempo starcze znacznie wolniejsze od tempa młodego, ten dystans dzielący starych od młodych i na odwrót, i przecież najlepiej byłoby, zwłaszcza, kurwa, na kacu, nie skupiać się na tym wcale, ale na kacu głowa robi z człowiekiem, co chce, i to też swego rodzaju horror.
Cały tydzień tyrałem, a w weekend dałem ostro w palnik. Nie planowałem, po prostu tak poszło. A teraz stałem w kolejce w wielobranżowym z okrutnym bólem głowy, z poziomem cukru, co wolałby się zamienić w sól, żeby jeszcze bardziej mnie dojechać, oraz z nasiloną ochotą do przeklinania.