Kto dobrze zna naturę Basi,
Ten wie, że Basia nie grymasi:
Pająki łapać chce do szklanki,
Z pamięci lepi zaś utkanki.
A kiedy życie smak ma gorzki,
Widzi nadzieję. I kraboszki.
Lecz trzeba wspomnieć też, że pierwsze
w twórczości Basi były wiersze,
Pełne aniołów, skrzydeł, pierza.
Dziś bliżej Ziemi Basia zmierza,
Bliżej natury, kobiecości.
A siłę czerpie wciąż z miłości.
P.S. Od dobrych duchów słyszę,
że Basia nową książkę pisze!
Od redakcji: Nic dodać, nic ująć, a gdyby ktoś książek Barbary Piórkowskiej jeszcze nie czytał, to nic straconego – w lokalnych kameralnych księgarniach na pewno się znajdą. Można też poczytać felietony autorki na stronach naszego serwisu.