Agnieszka Domańska
Gdańszczanka o kaszubskich korzeniach, nadaje z Ujeściska. Od dziesięciu lat pisuje na różne tematy, między innymi do „Czasu Literatury”, „Fabulariów” i „Artluka”. Ma słabość do jamników, czekolady z okienkiem i Marka Karwowskiego.
Teksty
To nie jest kolejny tekst o trudach pracy w kulturze…
Tych w ciągu kilku ostatnich lat napisano dziesiątki. By nie narazić się na zarzut gołosłowności, pozwolę przemówić tytułom niektórych z nich – znać, że coś jest na rzeczy. „A co jeśli następnej pracy nie ma?” – pyta złowróżbnie Arek Gruszczyński na łamach „Dwutygodnika”. Złudzeń nie pozostawia również Karolina Maciejewska, autorka tekstu „Inteligenci skazani na biedę. O pracownikach publicznych instytucji kultury” – uwaga! epitety „frajer” i „idealista” padają już w czwartym zdaniu tekstu. Na koniec niekwestionowany faworyt – proszę zwrócić uwagę na śmiałe formułowanie sądów – „Pracownik instytucji kultury ma prawo do odpoczynku”.
Cmentarna (n/ż)
Przystanek autobusowy „Cmentarna”, ulokowany w okolicy cmentarza w gdańskiej dzielnicy Chełm, mijam od lat. Fakt, że przystanek ten jest dostępny „na żądanie”, pobudza wyobraźnię – czyż nie oznacza to, że sami możemy zdecydować, kiedy przeniesiemy się na tamten świat? Wystarczy nacisnąć odpowiedni przycisk, zasygnalizować kierowcy gotowość i cel znajdzie się w zasięgu ręki.