Aleksandra Wrona: Zanieczyszczenie światłem
Gdy się uśmiechasz, wysiadam za tobą na najbliższej stacji
jak zakochany nastolatek za miłością z przedziału,
mając w kieszeni za mało drobnych na powrót.
Jest noc, twoje małe ciało porusza się miarowo,
małe serce pompuje małą krew
przez małe żyłki, tętniczki, aortki,
małe płucka filtrują małe powietrze.
Dałabym się za ciebie pokroić niczym weselny tort, ale po co,
skoro leżymy tu razem, nic nam nie grozi,
przez sen się uśmiechasz,
a ja czuję, że ta noc jest o wiele, o wiele za jasna.
Anna Wieser: Albo on
Składam się z gwiazd
Zapalam je
Życie po życiu
Każda jest kimś
Na mojej drodze krótkiej
Każda jest kimś kto mówił mi
Jak zapalać i gasić
Składam się na pół
Na pół i znów
By ułożyć puzzle z tych
Których już nie ma
Przy mnie ciepła
Sierść psa
jego gwiazdę zapalę
Albo on moją
Gdy wybiegnie w morze ze szklanym patykiem
Mariusz Więcek: Teraz kiedy jesteś ze mną
nic się nie zmieniło
na coś
nic się zmieniło
na wszystko
słowa na zdarzenia
liczby na uczucia
moje wiersze nie kończą się już słowami
miłość i śmierć
pochowały się jak ślimaki
do swoich skorupek
które rozjechałeś dziś rowerkiem
diabeł skurczył się do raka z książeczki o Puciu
który straszy podczas snu
Bóg obżarł się lodami i zasnął
ciało stało się pluszem
a temu śmiesznemu panu co tak wisi
trzeba tato nakleić plasterek
czas zapomniał o nas
istnieje tylko ta chwila
kiedy kradniesz z balkonu poziomki
które miałeś dać mamie
istnieje tylko ta chwila
gdy przejeżdżasz przez kałużę
podnosząc nóżki i śmiejąc się
że ochlapałeś naszego psa
dopiero od dwóch lat jestem twoim ojcem
a już cię zawiodłem
miałem nauczyć cię wszystkiego
co wiem i czego nie wiem o świecie
ale to ten kto częściej się śmieje
jest prawdziwym nauczycielem
(Gdańsk, 11 grudnia 2023)
Monika Maciasz: Miejsca zrostu
Ile waży czułość do rzęsy, limfy, korzenia języka?
Pytanie rozrasta się w głowie jak sad.
Studiuję dłonie, buduję z nich składnię,
żeby zdanie było piękne, żeby zdanie.
Ile o tobie pomyślę, tyle brakuje mi śliny
do zlepienia zdania, do wyższego spalania.