[Musiałem zobaczyć Ciebie…]

Ilustracja: studio.kmicic
Ilustracja: studio.kmicic

Musiałem zobaczyć Ciebie,
z którego powstałem w dziś.
Wczoraj byłeś Moje, które trzeba było spalić na rozstajach
gdzieś za liceum, by rytuał się domknął.

Oto Ja, który pękam na oczach tłumu.
Przyzywam Cię. Byś mógł znów wyjść i zawirować.
Zrób to tak, aby nie mogli Cię rozpoznać we Mnie,
którym właśnie tej nocy przestaję być.

Czerwone światła. Sklepienie. Domyka się.
Cały w dotykach, rytmie, pocie, wylewkach na blatach.

Który nie jesteś Mną, nie szukaj kurtki tam,
gdzie jej nie zostawiłeś.
Patrz na nich, nie widząc.
Mów błahe, nie słysząc.
Nie odpowiadaj w Moim imieniu.

Chodź.

Obracamy się w Rzekę i Młyn.

Wojciech Boros

Wojciech Boros

Urodzony 10 kwietnia 1973 roku w Gdańsku, poeta. Zdobywca „Czerwonej Róży” (1996). Laureat Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury (2013, 2018). W latach 2013–2014 wziął udział w austriacko-polskim projekcie artystycznym Josefa Trattnera „SOFA. Polnische sofafahrten / Z sofą po Polsce”. Jego wiersze były tłumaczone na język niemiecki, czeski, angielski, białoruski i ukraiński. Wydał tomy: Nierealit górski (1997), Jasne i Pełne (2003), Złe zamiary (2008), Pies i Pan (2014) oraz audiobook Pusta noc (2012 – w opracowaniu muzycznym Marcina „Emitera” Dymitera). Redaktor działu poezji w kwartalniku „Bliza” (od 2009), współpracował z dwumiesięcznikiem literackim „Autograf” (2000–2020), publikuje także w pomorskim magazynie artystycznym „Słowo” (od 2022). Organizuje wieczory poetyckie, konkursy jednego wiersza, slamy etc.

udostępnij:

Przeczytaj także:

LEGO LEGO LEGO
Kamil Galus

LEGO

[bez tytułu] [bez tytułu] [bez tytułu]
Julia Szychowiak

[bez tytułu]