A takie na przykład czytanie –
to drogie bywa czy tanie?
I jak czytelnik się czuje
w momencie, kiedy czytuje?
I skąd wie, kiedy już czyta,
czy tamta lepsza rzecz czy ta?
I kim są ci czytelnicy –
czy spotkam ich na ulicy,
Czy może tylko bezczelnie
zajmują jakąś czytelnię?
Co lepsze, gdy ksiąg bez liku:
papier, audiobook, w czytniku?
A gdy ktoś czyta gazety,
to czyta też czy niestety?
*
Dlaczego o to was pytam?
Bo osobiście – nie czytam…
Od redakcji: W tonie poważnym i naukowym stan czytelnictwa podsumowuje raport za rok 2022: Biblioteki, bibliotekarze i czytelnictwo w województwie pomorskim. Diagnoza problemów. W tonie naiwnego optymizmu: może w roku 2023 zacznie się to zmieniać na lepsze?